Czy leczenie w Turcji jest bezpieczne?
Czy leczenie w Turcji jest bezpieczne?
Myśląc o leczeniu gdziekolwiek indziej niż w Polsce przychodzą nam do głowy różne skojarzenia.
Im bardziej na zachód od Polski tym wydaje się bardziej prestiżowe i skuteczniejsze jest leczenie.
Szwajcarska precyzja, amerykańskie kliniki, drogie operacje za oceanem. No właśnie, na końcu jest drogie…
Co jednak przychodzi na myśl myśląc o leczeniu w krajach z innego kierunku?
Np. leczenie w Turcji…
No cóż, o tym kierunku przeczytamy najróżniejsze opinie. Niektóre z nich mocno zniechęcają do leczenia zębów, wstawiania implantów czy robienia przeszczepu włosów w tym kraju, choć jak zagłębimy się w temat mocniej to dowiedzieć się możemy wielu zaskakujących informacji…
W samym Stambule jest ponad 100 000 praktyk dentystycznych, co nie jest aż takie dziwne biorąc pod uwagę fakt, że Stambuł liczy około 16 mln mieszkańców.
Turcja od wielu już lat jest jedną z najważniejszych światowych destynacji w turystyce medycyny stomatologicznej, plastycznej i transplantacji włosów. Docierają tu pacjenci z całej Europy a nawet ze Stanów Zjednoczonych. Chodząc ulicami Stambułu czy podróżując tamtejszym metrem co chwilę można ujrzeć ludzi z całego świata chodzących z opatrunkami na głowie, na twarzy… To właśnie turyści medyczni, pacjenci tych wszystkich klinik, którzy przybyli tu na zabieg połączony z poznawaniem miejsca styku dwóch kontynentów, kultury Orientu czy miejscowych kulinariów.
Turcja przez lata mocno stawiała na rozwój usług medycznych, w tym stomatologię, transplantację włosów, operacje plastyczne i wiele innych specjalizacji. Powstało wiele supernowoczesnych klinik w różnych dziedzinach medycyny, zaangażowano spore środki finansowe w stworzenie medycznego imperium w Turcji.
Jednocześnie zadbano mocno o edukację medyczną. Dzięki wielu uniwersytetom medycznym oraz mocno rozbudowanemu systemowi praktyk i staży, rynek ten zasilają specjaliści, którzy nieustannie podnoszą swoje kompetencje biorąc udział w szkoleniach, sympozjach i innych wydarzeniach branżowych.
O popularności tureckiego rynku stomatologicznego niech świadczy m.in. fakt, że to właśnie w Stambule, a nie żadnym innym dużym mieście „zachodnioeuropejskiego” kraju odbywają corocznie się potężne międzynarodowe targi dentystyczne.
Śmiało można powiedzieć, że znakomita część klinik w Turcji, w szczególności w Stambule czy Ankarze, jest na najwyższym światowym poziomie. Zarówno jeśli chodzi o wiedzę, umiejętności i doświadczenie lekarzy jak i w zakresie wyposażenia gabinetów w najwyższej klasy, najnowocześniejsze aparatury pomagające dokonywać zabiegów i dające doskonałe efekty a także podnoszące do najwyższego poziomu bezpieczeństwo zabiegu.
No więc skąd są te negatywne opinie? Są przecież opisy doświadczeń pacjentów, którzy mieli problemy po zabiegu w Turcji?
Na sprawę należy spojrzeć znacznie szerzej. Otóż po pierwsze, jeśli zbierzemy ilość negatywnych opinii pacjentów po zabiegu w Turcji, to okaże się że statystycznie nie jest ich więcej niż negatywnych opinii pacjentów po zabiegu w polskich gabinetach. Natomiast warto przyjrzeć się opiniom negatywnym pod kątem tego, na jakim portalu się pojawiają i merytorycznym uzasadnieniom tej negatywnej oceny. Bardzo często bowiem zdarza się, że autorami tych negatywnych opinii jest sama branża stomatologiczna w Polsce, tzw. lobby branżowe, które nie chce aby pacjenci zaczęli masowo wyjeżdżać do Turcji w celu operacji bądź zabiegu medycznego. Wiadomo…
Abstrahując od lobbowania, bardzo decydujący wpływ na powodzenie całego zabiegu ma jednak kilka różnych czynników. Nie tylko sam proces zabiegu ma na to wpływ. Warto więc przyjrzeć się też innym okolicznościom, które występują już bardziej po stronie Pacjenta i które również decydują o finalnym rezultacie.